|   | 
 | |||||||
| Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym. | 
|  | 
|  | Narzędzia wątku | Wygląd | 
|  17.07.2013, 09:06 | #1 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2008 Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					Posty: 1,352
				 Motocykl: CZ 350/XL 600   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 52 min 21 s |  prowadnice zaworowe 
			
			No więc dany mamy silnik A, który miał robiony szlif i nowe tłoki 3000 km temu. Zdjąłem głowice bo olej dostawał sie do układu chłodzenia. No ale przy tym wyszły inne kwiatki:  Zawory dolotowe upaćkane mazią z oleju. Silnik zasysa ilej i robi nagar. Uszczelniacze są nowe. No i teraz kupić w sklepie jakieś inne lepszej jakości? Czy nawet jak uszczelniacz będzie dobry a luz na prowadnicy będzie większy to i tak będzie zasysać olej  ? 
				__________________ Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV | 
|   |   | 
|  17.07.2013, 12:14 | #2 | 
|  Zarejestrowany: May 2010 Miasto: Piwniczna-Zdrój 
					Posty: 1,020
				 Motocykl: RD04 Przebieg: 53000   Online: 3 miesiące 3 tygodni 1 dzień 49 min 50 s |   
			
			Sprawdzić szczelność głowicy, którędy zasysa ten olej. Jaki  to większy luz na prowadnicy?
		 | 
|   |   | 
|  17.07.2013, 13:00 | #3 | 
|  |   
			
			przy nowym uszczelniaczu i wyhuśtanej prowadnicy może być jakaś poprawa ale to wróżenie z fusów.  stare uszczelniacze robią sie twarde i warga nie wybiera zmian wymiaru przy poruszaniu się trzonka w prowadnicy. zależy co chcesz od tego pojazdu i na ile ma być. JEŚLI masz to wszystko na wierzchu i jest to jakas popularna sztuka to sugerowałbym jednak zrobienie tego po bożemu. matjas 
				__________________ 'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa | 
|   |   | 
|  17.07.2013, 14:08 | #4 | 
|  Zarejestrowany: Sep 2008 Miasto: Jeleśnia - Żywiec 
					Posty: 1,352
				 Motocykl: CZ 350/XL 600   Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 23 godz 52 min 21 s |   
			
			Uszczelniacze były nowe, zielone, ale wyczytałem żeby unikac części VAZ oryginalnych bo są kiepskiej jakości i że lepiej podpasować z palety VW bo ponoć pasują. Olej ewidentnie ssało przez zawory. Bo całe na trzonkach z mazi olejowej. A olej w zbiorniczku wyrównawczym pojawił się kilka dni temu. Nie były to wielkie ilosci ale zdjąłem głowice. Nowa uszczelka zakupiona. Głowice zawiozę do szlifu. Auto to Łada 2107. Dziś jeszcze zbadam luz prowadnica/trzonek zaworu. Acha. Świece bielutkie i śliczne! Zero nagaru i syfu! To mnie zaskoczyło! 
				__________________ Naczelny Filozof Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta] Kymco Activ 50 ADV | 
|   |   | 
|  17.07.2013, 22:58 | #5 | 
|  Zarejestrowany: Oct 2009 Miasto: Frankfurt/M 
					Posty: 986
				 Motocykl: Elefant 944ie Przebieg: 54420 Galeria: Zdjęcia   Online: 3 tygodni 2 dni 12 godz 4 min 21 s |   
			
			Zrobiłeś fajnie dół to było i robić górę. Nie są to strasznie wysokie koszty więc głowicę ładnie obrobić, wstawiać i śmigać.  Dobrze, że Ci nie poszło odwrotnie. Po swapie w 125p dałem głowicę do zrobienia - dół został, wzrokowo było git. Wszystko super, tylko po jakichś 150km skończyły się pierścienie.. Aż filmik nagrałem jak skubany kopcił.. Z dnia na dzień się zaczęło. 
				__________________ Cagiva Elefant 944ie - jedyne co się może popsuć podczas jazdy to pogoda!   | 
|   |   |