Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.12.2021, 18:47   #2
Novy
Moderator
 
Novy's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Niemcownia
Posty: 3,405
Motocykl: CRF 1000D/DCT
Przebieg: 48k+
Novy jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 4 tygodni 14 godz 21 min 15 s
Domyślnie

Mam Zippo benzynowy i ten Powerbank (elektryczny), o którym wspomniałeś.

Zippo duże na benzynę - jest dokładnie tak jak mówisz. Trzeba włożyć do tego dodawanego woreczka i do kieszeni, żeby się rozhulał. I później od czasu do czasu włożyć zimne dłonie. Jak dłonie za zimne to podgrzewacz szybko staje się letni

Zippo powerbank, dokładnie o taki mam:

Zippo.jpg

Włączam raczej na cztery diody i grzeje przez kilka godzin. Według mnie zachowuje się lepiej niż duża benzynówka od Zippo.

Tylko jak to nie raz już ktoś pisał - każdy ma inne odczucia temperatury

Ale według moich skromnych przemyśleń podgrzewacz z funkcją powerbanka jest lepszym rozwiązaniem z kilku powodów:
1. Kupujesz podgrzewacz do rąk,
2. W tym masz powerbank - mało pojemności, ale zawsze coś ,
3. Nie musisz z czasem kupować dodatkowych rzeczy (benzyna, żarnik),
4. Włączasz i wyłączasz w każdej chwili.

Jedno i drugie służy mi już drugą zimę.
__________________
Wreszcie mam swój kawałek szczęścia w całym tym gównie dookoła
Novy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem