Koledzy: Emek, melon1968, oraz greenman. Wkleiłem odnośniki, bo bezpośrednio łączyły się z omawianymi zagadnieniami. Są to moje konkretne, osobiste doświadczenia. Manewrowanie Afryką było rzeczą, która szczególnie dawała mi w d…, do puki nie zrozumiałem, że powinienem pójść na kurs (3 lata temu). Analogicznie było z tymi cholernymi dętkami. Dopiero wtedy kiedy gościu mi przerobił, problem zniknął (rok 2020). Kilka lat temu sam szukałem pierwszego moto (po bardzo długiej przerwie) i gdybym przeczytał taki tekst (lub podobny) być może nie popełnił bym wielu kosztownych błędów. Wspominam o tym, co mi osobiście pomogło. Link go strony Motogymkhany umieściłem, bo taki trening bardzo wiele mi dał, a założę się, że wiele osób zupełnie nie wie co to jest. Zrezygnowałem, nie wiem czy słusznie, z wymienienia po nazwisku (firmie) akcesoriów, serwisów oraz doradców, którzy się zupełnie nie sprawdzili (nie chcąc być posądzonym o antyreklamę, pomówienia itp.). Przykro mi, że niektórzy odbierają tekst jako „nachalną reklamę” ale cóż, trudno. Oczywiście jeśli Moderator zażyczy sobie usunięcia odnośników - natychmiast usuwam linki do: kursu, przeróbki bezdętkowej oraz Gymkhany i po całej „aferze”.
Fajnie natomiast, że w ogóle padły jakieś propozycje pierwszych moto. Jak widać idą one w stronę małych pojemności. Ciekawe, bo akurat spodziewałem się czegoś zupełnie innego.
|