Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03.08.2022, 16:22   #7
matjas
 
matjas's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 13,669
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 16 godz 8 min 2 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał johnny1957 Zobacz post
Fakt że mogłem uzyć dynamometryka ale tam jest 54 nm więc nie tak mało. Być może mam pecha i faktycznie trafiłem na jakieś słabe miejsce.Tam na zdawczej jest solidne kulkowe łozysko, zastanawiam się czy nie jest możliwe że ugiąłem widełki?
Do zablokowania koła zębatego wystarczy drewniany kołek przełożony na przelot przez koło i oparty o wahacz. Jak najbliżej opony.


Nie wiem co masz na myśli mówiąc 'ugiąłem widełki' - jeśli chodzi Ci o wodzik to nie ma takiej możliwości bo to kompletnie nie ten kierunek działania sił - PRZY założeniu, że był włączony do końca bieg.
Bo jeśli nie był to mógł się pod obciążeniem 'dobić' i faktycznie mogło dojść do wygięcia wideł wodzika albo przy niepełnym zazębieniu do ukruszenia kawałka koła zębatego.

Moja teoria jest taka, że po całej akcji przesadziłeś z napięciem łańcucha i jest klops.

Gdyby w skrzyni brakowało zęba, zębów to myślę że byłyby już jaja z wchodzeniem biegów...
Tak czy siak - rozbiórka przynajmniej od strony sprzęgła, spust oleju przez sito i obadać co wyleci. Jak ubiegł mnie R2D2 - być może da się podejrzeć od strony sprzęgła cokolwiek.
Jeśli uszkodzone jest łożysko na wałku zdawczym to powinieneś czuć to w palcach kręcąc nim.


No i trzymam kciuki, żeby nie było lipy
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem