Hej czarni bracia.
Na początek to dziękuję Pawłowi, że pochylił się nad moim marnym losem i zadziałał umieszczając ten wpis na forum. Mi poprostu brakowałoby odwagi.. Chyba łatwiej jednak jest dawać niż prosić.
Tak jak już Paweł wspomniał, miałem dość poważny wypadek. Puszka wymusiła pierwszeństwo (chociaż pani się nie przyznaje i czeka mnie jeszcze batalia w sądzie). Lot był długi.. po wylądowaniu bolało, a ortopeda naliczył 8 złamań. Otwarte złamania kości piszczelowej, otwarte złamanie kości udowej, oderwanie kłykcia kości piszczelowej i wiązadła w lewej nodze, złamanie kości promieniowej w prawym przedramieniu, złamany paluch w stopie i zerwany mięsień piersiowy. Po dwóch ciężkich miesiącach w szpitalu jestem na upragnionej wolności, ale na wózku. Jest problem ze zrostem kości piszczelowej i udowej. Tzn. normalnie nawet one długo się zrastają. U mnie dochodzi do tego wieloodłamowość i fakt, że w obrębie tylko prawej nogi złamań jest w sumie 4. Żeby rehabilitację popchnąć do przodu, musi być zrost. W tym celu wyporzyczyłem urządzenie Exogen, które emituje specjalne impulsy, które pobudzają enzymy do szybszego wytwarzania kostniny. Będzie zrost, będzie dalsza rehabilitacja i szansa że będę chodził. Problem w tym, że te impulsy kosztują i w sumie każda drobna kasa się przyda..
Jak zobaczyłem Wasze wpisy pod postem Pawła łzy napłynęły mi do oczu. Nie spodziewałem się. że kiedyś będę potrzebował pomocy i że znajdzie się ktoś, kto wyciągnie rękę.. a tu u Czarnuchów.. tyle rąk.. a mówili że Czarny to dziki człowiek..
Dzięki ogromne za gest i dobre słowo. Przywróciliście mi wiarę w dzikiego człowieka.
ING Bank
12 1050 1823 1000 0091 0044 2673
Piotr Ciborowski
Ul. Wiatrakowa 4/10A
15-827 Białystok
Tel. Blik 696 11 47 95
|