Dzięki za wszystkie rady.
Elektryka poprawiona i ładowanie stabilne na światłach podczas jazdy 14.1V czasem wchodzi na 14.2V-14.4V ale nie pływa jak wcześniej.
1) Kabelki alternator - regulator polutowane
2) Konektorki na regulatorze wlutowane
3) Pod regulator dodana aluminiowa blaszka
4) Kabelki z przekaźnika stycznika (czerwony i czerwony z białym paskiem) poprowadzone przez bezpiecznik 30A w obudownie MIDI na akumulator. W przekaźniku zostawione tylko te dwa sterujące.
5) Przejrzane wszystkie kostki jakie znalazłem, dogięte i przesmarowane.
Jeśli chodzi o włączenie dlugich to spada na 13.2V i trzyma ale raz się zdarzyło że ładowanie spadło poniżej 12.5V i wyłączył się woltomierz.
Jedynie co mi przeszkadza to to, że bardzo grzeje się regulator. Jechałem z otwartym boczkiem i sięgałem od czasu do czasu tam ręką i jest gorący.
Nie wiem czy tak ma być ale wydaje mi się za gorący.
Co można z tym zrobić? Czy montaż wentylatorka z PC ma sens?
Woltomierz VM2F ma wyprowadzony czujnik temperatury więc mogę go przymocować na regulator ale i tak nie wiem jaka temperatura regulatora jest Ok. Ktoś ma lub miał coś takiego zamontowane? MIerzył ktoś temperaturę regulatora?
Czym zabezpieczyć wejście kabelków do regulatora? Pasta silikonowa i szkotem czy silikon, czy jeszcze coś innego?
Czy można zrezygnować z tej okrągłej kostki do której dochodzi plus i minus z regulatora? Chciałbym plus i minus z regulatora podłączyć bezpośrednio na akumulator. Ta kostka wydaje mi się zbędna.
