Moim zdaniem konektory to zło najgorsze w tej opcji i zaczął bym od porządnego lutowania.
Zawsze, jak kolegom zmieniałem regulatory, to dawałem je na cienkiej blasze ameliniowej i dodawałem ciut pasty termo. Blaszka zwykle większa, niż regulator. Blaszka zawsze musi mieć także dobry styk z ramą.
Nie gwarantuje, że się polepszy, ale osobiście od tego bym zaczął. Regulator masz dobry do takich akcji, choć osobiście najlepiej mi się robi na tych od trampka/deauville 700.
|