Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31.01.2019, 20:57   #39
sebol
 
sebol's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,161
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
sebol jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 28 min 59 s
Domyślnie

Wielkość instalacji dobieramy do rocznego zużycia energii w kwh .

Świeci słoneczko i instalacja produkuje np. 4500 W. My akurat jesteśmy w pracy i nie działa duża liczba urządzeń pobierających energię. Chodzi lodówka, zamrażarka i jakieś małe inne pierdoły. Prąd z falownika podawany jest do sieci domowej, czyli tych urządzeń, które je konsumują, a nadwyżka ( bo instalacja produkuje go zbyt wiele) idzie do sieci co liczy nam licznik jako energia "wpuszczona do sieci". Przychodzi wieczór, instalacja nie pracuje, ale my możemy pobrać sobie z sieci (licznik liczy nam jako energie pobraną) 80% tej energii, którą wepchnęliśmy w ciągu dnia, nie płacąc za prąd czynny i nie płacąc za jego przesył. 20% należy się nie państwu jak ktoś pisał, ale zakładowi energetycznemu. A za co sobie to pobierają ? Za to, że traktujemy ich jak "akumulator". Profesjonalnych magazynów energii póki co nie opłaca się budować, a jeśli ktoś mówi, że uniezależni się od ZE, to mówi pierdoły. Gdzie zmagazynuje energię wyprodukowaną latem, kiedy jest sporo słońca, a dni są długie. Oczywiście lepiej by było, gdyby net metering był 1/1, czyli tyle co wpompujemy do sieci, tyle odbierzemy, jednak ostatecznie ZE nie są instytucją charytatywną. Korzystamy z ich infrastruktury i te 20% dla nich da się przełknąć. O VAT napisał już Ludwik. Mam instalację 5,2 kVp i dzisiaj jak mówią o podwyżce prądu, to mogę się tylko uśmiechnąć, bo nic nie płacę.
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś
sebol jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem