Hilleberga Akto to jak Mayo w wersji red lekki i sporo tańszy plus serwis na miejscu. Osobiście męczę się trochę z Gwineą alu, nie jest ciężki, nie jest mistrzem w rozkładaniu, nie jest super mały ale dla dwóch osób nie może taki być. W środku można się bez problemu ubrać, wady mały przedsionek i tylko jedno wejście oraz to że mimo rozjechania przez kilka samochodów, nie chce się zepsuć, znaczy się nie mam sumienia go wyrzucić. O tym Mayo aka Hilleberga Akto myślałem gdybym kiedyś jechał sam na wycieczkę, ale zaczynam mieć przeczucie graniczące z pewnością że przy jeździe w 2 osoby motocyklem rozsądek mówi aby nie brać namiotu, może kuchenka i krzesełka.
|