Wątek: Mycie NAT
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.11.2022, 13:05   #37
Tiger


Zarejestrowany: Nov 2015
Miasto: Kraków
Posty: 11
Motocykl: CRF1000
Tiger jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 17 godz 5 min 41 s
Domyślnie

Witam, dbałość o sprzęt to dla mnie objaw kultury technicznej. Oczywiście bez przesady, np pucowanie GS-a bo zaliczył kilka muszek zaliczam do zachowań ekstremalnych a ten zestaw pędzelków, makro-mikrofibr i laboratoryjnego zestawu chemikaliów, wow! Dodam, że jeżdżę motkiem dopóki nie sypną solą a wiosna nie zmyje tego syfu kilkoma deszczami. Poza tym ma jeździć. Czysty motocykl cieszy oka mycie to robota niewdzięczna dlatego zanim podejmuję decyzje, że trzeba to:
1) oceniam , że to już na pewno ten czas. Linia oporu jest indywidualna, moja delta jest dość duża.
2) sprawdzam długoterminową prognozę pogody i ODO-smarowanie łańcucha, jeżeli serwis to musowo żeby nie było wstydu. Ok decyzja na "tak":
3) no to na centralkę i wstępnie spłukuje myjką z "kamieni", unikam wciskania wody do łożysk, zamków etc.
4) myjka z aktywną pianką, felgi itp czymś bardziej "żrącym", czekam ileś tam minut.
5) myjka płukanie. Żadnych pędzelków i szczoteczek do zębów.
6) nie mam czasu na to aż wyschnie, a w słońcu nie myję więc biorę kompresor z dyszą Venturiego, bez wciskania wody w ww miejsca.
7) "dotarcie" moją ulubioną ex koszulą flanelową.
8) oprysk czymś do tapicerek/plastików( preferuję zapach limonki ew morski) z UV-protect i wytarcie moją drugą ex.
9) otwarcie oczu, po latach ww czynności robię odruchowo z zamkniętymi, po czym wizualna ocena jak wyszło, poprawki.
8) smarowanie łańcucha jak trzeba.
9) i tak po ok 1,5godziny wspaniałe poczucie dobrze wykonanej roboty.
10) dzień po, pada o rzesz q..wa, ale nie wsiądę do puszki "no way".
P.s. Pzdr, ze szpitala. Paniusia postanowiła mnie powstrzymać przed kontynuowaniem jazdy, uderzyłem w ścianę z lotem nad miastem. AF dzielnie to zniosła, strażacy przetoczyli ja jakby nic wielkiego się nie stało! Wg mojego mechanika po 7 latach była jednym z najbardziej zadbanych motocykli jaki serwisował niemniej stwierdził że została dwuśladem, szkoda całkowita, żal okrutny.
Tiger jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem