Nie do końca. Wypadkowy środek ciężkości będzie pewnie zawsze poniżej tyłka. Chodzi raczej o takie granie środkiem ciężkości elastycznie połączonego z motorkiem kierownika by położenie tego wspólnego centrum masy zapewniało jak najlepszą trakcję i/lub równowagę. Im bardziej środki masy motorka i kierownika są odległe ale jednak połączone nogami/rękami/tyłkiem tym więcej można osiągnąć zmieniając ich wzajemne położenie.
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie.
|