Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 731
Motocykl: Wrublin
Online: 1 tydzień 1 dzień 23 godz 47 min 43 s
|
Na wigilijny finał, strzał z biodra.
PSOAS – „MIĘSIEŃ DUSZY”
Mięsień biodrowo-lędźwiowy (psoas iliacus) jest potężnym zginaczem biodra oraz rotatorem zewnętrznym kości udowej. To najgłębiej położony i jeden z najważniejszych mięśni stabilizujących ludzkie ciało, mający ogromny wpływ na równowagę strukturalną, zakres ruchu, mobilność stawów oraz funkcjonowanie narządów jamy brzusznej.
Jest to jedyny mięsień, który łączy kręgosłup (pięć kręgów lędźwiowych) z nogami. Odpowiada za utrzymanie pozycji stojącej oraz umożliwia unoszenie nóg podczas chodzenia.
Zdrowy psoas stabilizuje kręgosłup, zapewnia wsparcie dla tułowia i tworzy solidne „rusztowanie” dla narządów jamy brzusznej.
Psoas jest również „narządem percepcji”, silnie powiązanym z emocjami. Składa się z biointeligentnej tkanki i dosłownie ucieleśnia nasze najgłębsze pragnienie przetrwania oraz rozwoju.
Jest on pierwotnym przekaźnikiem sygnałów centralnego układu nerwowego, dlatego bywa nazywany rzecznikiem emocji. Wynika to z jego bezpośredniego połączenia z przeponą poprzez tkankę łączną (powięź), co sprawia, że psoas reaguje zarówno na sposób oddychania, jak i na odruch strachu.
Szybkie tempo życia i chroniczny stres prowadzą do nadprodukcji adrenaliny, która utrzymuje psoas w stałym napięciu, przygotowując ciało do ucieczki, działania lub obronnego skurczu.
Jeśli napięcie to trwa zbyt długo, mięsień zaczyna się skracać i twardnieć.
Prowadzi to do zaburzeń postawy oraz pogorszenia pracy narządów jamy brzusznej, czego skutkiem mogą być bóle pleców, rwa kulszowa, problemy z dyskami, zwyrodnienia bioder, bolesne miesiączki czy zaburzenia trawienne.
Skrócony psoas powoduje pociąganie kręgów w dół, zwiększa nacisk na dyski międzykręgowe i sprzyja hiperlordozie lędźwiowej.
Objawia się to bólem dolnego odcinka pleców, uciskami nerwowymi, napięciem w okolicach bioder oraz ud.
Problem ten dotyczy zarówno uczniów, pracowników biurowych, kierowców, jak i osób prowadzących siedzący tryb życia. Narażeni są także sportowcy, kolarze, osoby trenujące spinning, triathlon, piłkarze z powodu ciągłej pracy w zgięciu.
Napięty psoas wysyła sygnały stresu do układu nerwowego, zaburza przepływ płynów w organizmie i ogranicza oddychanie przeponowe.
Ponieważ psoas jest głęboko zaangażowany w podstawowe reakcje fizyczne i emocjonalne, jego chroniczne napięcie sprawia, że ciało nieustannie otrzymuje sygnały ZAGROŻENIA, co może prowadzić do wyczerpania nadnerczy oraz osłabienia układu odpornościowego.
Sytuację tę pogłębiają nieprawidłowe nawyki siedzenia i codzienne postawy, które ograniczają naturalny ruch i dodatkowo uciskają ten mięsień.
Uwolniony psoas, pozwala na znaczne wydłużenie przedniej części ud oraz umożliwia nogom i miednicy poruszanie się z większą swobodą i niezależnością.
Poprawia ułożenie kręgosłupa i całego tułowia, co bezpośrednio wpływa na lepszą pracę narządów jamy brzusznej, oddychanie oraz funkcjonowanie serca.
Gdy dbamy o zdrowie psoasa, ożywają nasze siły witalne, a my ponownie łączymy się z własnym potencjałem twórczym.
W niektórych filozofiach Wschodu psoas nazywany jest „mięśniem duszy”... głównym centrum energetycznym ciała.
Już sama relaksacja psoasa i przepony poprzez rozciąganie może spektakularnie zmniejszyć dolegliwości bólowe i problemy posturalne.
Im bardziej elastyczny i silny jest psoas, tym swobodniej energia życiowa przepływa przez kości, mięśnie i stawy.
Psoas działa jak kanał przewodzenia energii. Rdzeń, który łączy nas z ziemią i pozwala budować stabilne, zrównoważone oparcie w centrum miednicy.
Dzięki temu kręgosłup wydłuża się, a wraz z nim może swobodnie płynąć cała nasCoraz więcej osób odkrywa, że w procesie rozluźniania psoasa i przywracania wewnętrznej równowagi cennym wsparciem może być fototerapia.
Nie jako metoda leczenia, lecz jako technologia, która stwarza organizmowi warunki do samoregulacji i naturalnej regeneracji.
__________________
Jam nie Babinicz...
|