Wg mnie kardan wcale nie jest obowiązkowy w adventure, olejarka załatwia sprawę, a jak nie daj Bóg taki wał się spieprzy w trasie to go nie naprawi tak jak zerwanego łańcucha byle mechanik lub nawet kowal. A jak już musi być kardan to poza beemka jest jeszcze Tiger 1200.
|