Budowa podstawowa:
Zacisk (obudowa) zamocowany do widelca/ramienia.
- Tłoczki (metalowe cylindry) poruszające się w gniazdach zacisku.
- Uszczelki kwadratowe (O-ring w przekroju kwadratowym) w rowkach gniazd tłoczków.
- Klocki hamulcowe dociskane przez tłoczki do tarczy.
- Przewód hamulcowy doprowadzający płyn pod ciśnieniem z pompy hamulcowej.
Mechanizm działania:
Naciśnięcie klamki hamulca uruchamia pompę w pompie głównej, która wytwarza ciśnienie w układzie.
Płyn hamulcowy, praktycznie nieściśliwy, przenosi ciśnienie przewodem do zacisku.
Ciśnienie działa na powierzchnię tłoczków każdy tłoczek wysuwa się, popychając klocek hamulcowy w kierunku tarczy.
Klocki dociskają się do tarczy i powstaje siła hamowania (tarcie).
Cofanie się tłoczków (mechanizm powrotu):
W zacisku nie ma sprężyn cofających tłoczki (jak np. w szczękach bębnowych).
Cofanie realizuje się dzięki elastycznemu odkształceniu uszczelki kwadratowej.
Gdy tłoczek się wysuwa, uszczelka lekko się skręca/odkształca.
Po zwolnieniu ciśnienia uszczelka próbuje wrócić do pierwotnego kształtu, ściągająca tłoczek minimalnie do tyłu.
Dzięki temu klocek odsuwa się od tarczy dosłownie o dziesiąte części milimetra > wystarczająco, aby tarcza obracała się swobodnie bez tarcia, ale jednocześnie tak blisko, by hamulec od razu łapał przy następnym hamowaniu.
Podsumowanie:
Naciskasz klamkę, ciśnienie w płynie, tłoczki wychodzą, klocki dociskają tarczę.
Puszczasz klamkę, ciśnienie spada, uszczelki cofają tłoczki o ułamek mm a klocki luzują tarczę.
To CHGPT i tym razem się z nim zgodzę