Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary Wczoraj, 19:01   #275
El Czariusz
 
El Czariusz's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2025
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 386
Motocykl: Wrublin
El Czariusz jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 dni 22 godz 49 min 20 s
Domyślnie Kolacjone

Nie mogę jeszcze kolacjone przetrawić tym bardziej, że kolacjone to po włosku... śniadanie.
Kolacjone było wyjątkowe jak to, co mnie dzisiaj spotkało. Zderzyłem się dzisiaj z murem. Wszystko bez to, co Strażnik Domowy zarzucił mi przedwczoraj (czwartek) wieczorem.
Bo f-cznie wyszło na to, że przez 8 dni nie opuściłem mieszkania na dłużej niż kilka minut i nie dalej niż 30m licząc promień od klatki podwórza.

Miało to miejsce dopiero wczoraj ale dzisiaj było fest. Przez cały tydzień zastanawiałem się, na co wyjdę.
Na dwór czy na pole. No więc jak wyszedłem, to zderzyłem się z murem.
Nie fizycznie ale mentalnie i było to cudowne uczucie. Powrót do lat dawno minionych.
O tym przed kolacjone jutro.

Przede mną morze notatek.
__________________
Jam nie Babinicz...
El Czariusz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem