no to byłem
moje gumy z 2017r AD jakoś dały radę.
polecam każdemu taki solidny wpierdol - i dla EGO i dla ciała.
nie zapiąłem innego biegu niż 1, sesje były po 15 minut i zmiana grupy i apiać. przez 3h. przy 4 jeździe miałem już dość.
jakoś nie odstawałem od pozostałych użytkowników na lżejszych i bardziej szosowych motocyklach /niektórzy mieli doświadczenia na torze/ co cieszyło natomiast GS się z lekka grzał przy tym turlaniu. no na pewno nie jest to optymalny sprzęt niemniej byłem tam zabytkiem/kustoszem muzeum

przyzwyczaiłem się.
byl gs 1250, 1300, hornet600, FMF? honda - czyli chyba stara XR600 na kołach SM, tiger explorer, Bandit 1250, bmw s1000r, bandit 600 i jeszcze coś tam coś tam ale nie będę udawał, że pamiętam.
na pewno jeszcze pójdę/pojadę. naprawdę otwiera oczy i uczy solidnego przyłożenia się do techniki jazdy. zalecenie było jechać na 1 BEZ sprzęgła w ogóle. nie wiem jak to jest możliwe - jechałem po swojemu. wątpię zresztą, żeby zawodnicy nie używali sprzęgła. dobrze się zmachałem tym bardziej, ze dzisiaj dobrze przypiekło po południu.
kto kolejny?
p.s. Artek nichu nie kumam wpisu Twego

dostałeś jakieś nowe środki w pitalu?