Panowie. Wczoraj , po smacznej stypie

po Kuzynce , wstąpiłem do znanego mi od paru lat , dobrego mechanika ...Bartka

) , gdzie )po raz 3ci) zbadałem ciśnienie, które okazało się prawie 10, i dziś zabieram się do włożenia silnika w ramę, popodłączam co trzeba i zabawie się w , jak to okazuje się wszyscy macie rację, diagnostykę. Nowe świece już mam, a czas pokaże. Dzięki wszystkim za zaagażowanie w temat. Tomek