Szynszyllu , dawno temu miałem okazję takim , poduszkowiec skajłokera w gwiezdnych wojnach bardziej telepał. To płynie a nie jedzie, samoczynnie wracająca kierownica żeby siadając na poduszkach błotników nie wyrwało , automat mięciutki w zmianie biegów , założenie blokady na koło całkowicie nie możliwe