Nie wiem lepiej bo ciągle się uczę. Ty już wiesz wszystko.
Najpierw wzywasz konia, a jak przyszedł to uciekasz od niego.
Przekonaj mnie że rekuperacja da mi tyle i tyle odzysku. Mój kumpel to sprawdził , pomierzył i zrezygnował.
Reszta zakłada, bo wszyscy tak robią i tyle. I nikt nie liczy ile zysków o strat. Rekuperacja się opłaci w styczniu i lutym w przypadku kumpla. Reszta roku to dmuchanie wiatrakami. Więcej strat niż zysków.
Grawitacyjna wentylację nie potrzebuje prądu.
Kupię sobie czujnik alarmowy CO2 kombinezon gazoszczelny. Jak będę na urlopie 2 miesiące i dom nie będzie wietrzony., to nie chce skończyć jak ten w zbiorniku.
|