Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14.01.2024, 19:59   #58
jagna
 
jagna's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
jagna jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 7 min 34 s
Domyślnie

Przydałoby się jakieś choć mizerne podsumowanie tego emeryckiego wyjazdu.

Było krótko, zaledwie tydzień, mamy jednak usprawiedliwienie: po raz pierwszy zostawialiśmy dziecię w rękach babć (wszystkie 3 sztuki przeżyły).

Bardzo chwalimy sobie transport ciężarówką, korzystaliśmy kolejny raz.
Jest mega wygodnie, bezpiecznie, no i ze 4 dni oszczędzone. Nie jest natomiast tanio

Mateusza polecamy z czystym sumieniem, jesteśmy pod wrażeniem jego sumienności i zorganizowania.

Na miejscu zrobiliśmy zaledwie 1400 km, bo naszym celem nie była droga, a delektowanie się czasem wolnym i krajobrazami

Pireneje są re-we-la-cyj-ne i na pewno trzeba tam wrócić.
Fajne jest to, że mimo sezonu na bocznych drogach mogliśmy poczuć się naprawdę sami.
Mogę tylko się domyślać, jaki świetny jest pirenejski odcinek TETu. Może kiedyś?

Co do cen:
wszystkie noclegi załatwiałam via booking.com, koszty były ok. 280-300 zł/pokój 2 .os.
paliwo 1,7 - 1,8 euro/litr

Podsumowując: polecamy!

PS. W zasadzie większość ekipy z tego transportu była jeszcze bardziej emerycka, bo jechali po Pirenejach wycieczką zorganizowaną I przywitali nas na miejscu zbiórki słowami: "a to wy szliście poboczem drogi z lotniska? Zastanawialiśmy się, co to za wariaci"

No przecież to były góra ze 2 kilometry!
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą
jagna jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem