| 
 
			
			Mam takie przemyślenia.Skoro producent podał jakąś tolerancję luzów zaworowych i sprawdzanie tego luzu co 24000km, to przecież jak podczas sprawdzania będzie się mieściło w zakresie tej tolerancji, żaden serwis nie musi nic zmieniać.
 I co jak będzie na granicy. A no za kolejne 24000km może być sporo poza tolerancją. Dlaczego zatem nic się nie stanie? Bo IMO tolerancja podczas sprawdzania jest dużo bardziej ostra niż dopuszczalne zakresy luzów jakie inżynierom Suzuki wyszły w badaniach laboratoryjnych. Musi tak być! Producent dokładnie policzył ile maksymalnie może zmienić się luz po 24000km i na tej podstawie wyznaczył bardziej rygorystyczne zakresy dla mechaników kontrolujących to szczelinomierzami.
 Zatem nie ma co panikować jak luz jest na granicy.
 
				__________________Romet R125 vel Debeściak
 Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
 |