[consigliero]

Dość tej taryfy G12
Jak wiadomo w naszym domu po pierwszym roku było oszacowane ile potrzebujemy energii, wychodziło z pobieżnych szacunków że braknie około 3000 kWh do zbilansowania rachunków za prąd. No to dołożyliśmy te 3 kWP na dach. W następnych sezonie się okazało że po sezonie zostaje mi na magazynie prawie 3500 kWh. Może mniej ładowania było z domu, może produkcja lepsza, może zima była lekka, a może nawyk oszczędzania wszedł nam w krew, a prawda jest prozaiczna, przyczyną było zawyżone zużycie poprzez błędne ustawienia rekuperacji oraz dom mamy. Teraz patrząc na całość wypada wrócić z powrotem do g11 aby było mniej kombinacji z rachunkami. I tak niespecjalnie teraz przestrzegam nawyków używania sprzętów energochłonnych w odpowiednich godzinach. Wyjątkiem od tej reguły jest samochód. W domu wszystko jest na prąd, nawet urządzenia do obróbki trawy, pilarki do drewna, jednym słowem wszystko.
Przed sekundą skończyłem rozmowę z BOK PGE i wniosek zmiany taryfy został już zlecony. Nawet nie wiedziałem że się to da zrobić przez telefon. Oczywiście wniosek nie jest tożsamy ze zmianą, poprzednio czekałem na realizację prawie 6 miesięcy, teraz pewnie będzie podobnie.
Dodatkowo zrobiłem porządek w składnikach i wyprowadziłem na zewnątrz park maszynowy, chyba trochę zbyt dużo nagromadziliśmy przez te wszystkie lata. Wszystkie działają, niektóre wymagają lekkiego serwisu, najlepsze jest to że po zajęciu miejsca na siodełku mongoose, okazało się że jest o wiele wygodniejszy podczas jazdy niż KTM