Wróciłem z bombowego wyjazdu na rowerowe enduro na La Palmie (Wyspy Kanaryjskie). Zdecydowanie topowa miejscówka na zimowe jeżdżenie na rowerze.
Hiszpańskie jedzenie, czyste kwatery, owoce morza i codziennie rano bus i wjazd na górę, skąd masa różnych szlaków. Ogólnie nie jest łatwo ze względu na dużo luźnych kamieni, dywany z wielkich szyszek, ale są też łatwiejsze leśne szlaki, do wyboru do koloru.
Wrzucam parę zdjęć dla inspiracji.
__________________
"To jest Afryka. Muszą być straty."
XRV 750 '96 | AJP PR5 Extreme '16 | Suzuki DR 650 SE '00
|