Kolega mial do ubieglego roku Zero i byl mega zadowolony. Gdyby nie wypadek, to by nadal jezdzil, bo po okolo 4 czy 5 latach zasieg nadal byl w okolicach 120 km, a wiec z bateria nic sie nie dzialo. Przez ten okres nie mial zadnych napraw, a ladowal go z paneli na przyczepie kempingowej za free