Dzięki - to wiem. Ja mam osobowe auta, takie zwykłe i motocykl. Więc nic więcej niż 5A mi nie potrzeba.
CTEK 5.0 - wszystko ma i umie, poza gęstością elektrolitu i obsługi li-ion. Tańszy, tańsze akcesoria.
NOCO 5 - też wszystko ma i umie, ma gęstość elektrolitu, obsługę li-jon. Droższy, droższe akcesoria.
Jeśli mnie najdzie na coś takiego to fakt, chciałbym to kupować 1 raz. Ale też nie chcę dopłacać za funkcje które zupełnie mi się nie przydadzą, tylko po to aby je mieć.
Czy dla kogoś kto miał stosunek do aku w stylu: kręci i odpala, kur.... nie kręci
to ta gęstość elektrolitu i to żeby prostownik to robił to jest istotne?
Nurtuje mnie dlaczego tak wypasione sprzęty nie mają nawet prostego wyświetlacza który mają marketówki za 60zł czy mój Oxford 900... Tak żeby wiedzieć co się dzieje.
Mam dość drogą Yuasę w motorku, która ma 1,5 roku - to może coś jej podłączę. Póki co podpiąłęm oxforda, doładował i podaje jakieś 200mAh. Czyli takie podtrzymanie.
Pozdrawiam
zimny