Zwykły Kowalski odpowiada za jazdę będąc napierdolonym jak szpadel:
"
Ksiądz Paweł Ś. mając prawie
trzy promile alkoholu w organizmie spowodował wypadek. Za jazdę w tym stanie pełniącemu funkcję diecezjalnego duszpasterza trzeźwości groziło nawet do dwóch lat więzienia. Duchowny postanowił jednak dobrowolnie poddać się karze.
Sąd nałożył więc na sprawcę grzywnę i kilkuletni zakaz prowadzenia samochodu.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/...l-sie-laskawy/