Cytat:
	
	
		| 
					Napisał Detrytus  Rozumiem, że muszę zdjąć boczne plastiki, żeby się dostać do kosci bezpiecznika? To zajebiście bo jeszcze muszę zdjąć gmole a potem modlić się żeby nie urwac plastikowych zaczepów. Zawsze mnie zastanawia czemu wszyscy tek utrudniają takie prozaiczne rzeczy jak wymiana bezpiecznika na przykład. Pół motocykla do rozbiórki.. | 
	
 
Znak czasów, też się bardzo zdziwiłem. Dziwacznie to wymyślili - tym bardziej że to Honda. Jak już to rozbierzesz, może wyprowadź sobie ten bezpiecznik w jakieś miejsce dostępne bez prucia owiewek.
Przynajmniej są w ogóle bezpieczniki - w GS1200 nie ma ani jednego 

 Wszystko via CAN jakoś tam jest zrobione. Jedyne które są to moje z dodatkowej instalki do akcesoriów.