Złożyłem dziś machinę (nowe fajki oraz świece). Efekt odczuwalny ale nie wiem czy juz się do niej przyzwyczailem czy słabo idzie. Zrobione ok 30km na 2 razy. Po powrocie nie widać aby sie któreś kolano grzało bardziej. Podczas schodzenia z obrotów mam strzały w wydech, jest to normalne czy dalej coś mam do roboty? Nie są jakieś mega głośne tylko takie "popierdywanie".
|