| 
 
			
			Z tego co wiem to dół silnika i osprzęt jest taki sam jak w EXC 450. Mi się 450 dobrze sprawdza jako uniwersalne enduro. Mam sakwy i zbiornik 19l. Od tych EXC adventure różni się brakiem wieży z owiewką i lampami,  wydaje mi się zbędna. Dodatkowe lampy mam w halogenach. Co do żywotności to właśnie zrobiłem duży remont przy 420 motogodzinach i 17500 km. Silnik nie był bardzo zużyty, pewnie by jeszcze pojeździł kilka sezonów. Wcześniej przy 200 godzinach zmieniłem tłok i łańcuszek rozrządu.
		 
				__________________Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
 |