Brak.
Musisz zwrócić się do woj konserwatora zabytków o pozwolenie, oczywiście odpowiednio uzasadnione, na prowadzenie poszukiwań w zakreślonym rejonie. Jak dostaniesz papier możesz szukać - oczywiście wszystko co znajdziesz odnosisz w zębach do konserwatora pod groźbą paragrafu.
Szukanie bez kwitów łapie się na paragraf z automatu.
Oczywiscie na luzie możesz szukać na plażach chyba ze lokalne prawo stanowi inaczej np. Plaza prywatna. Ja latem z łebkami znalazłem pare zeta wśród setek kapsli. Dzieciaki się fest cieszyły ze znalazły skarby na lody. To chyba jedyne co teraz można.
Jeszcze coś ?