Byłem w Gruzji w 2007r no i jak widzę po budynkach to  duża pierestrojka się zadziała. 
Obecnie na googlemaps widać, że Hoteli i hosteli teraz pełno. 
Wtedy nocowaliśmy nawet w szpitalu .. bo był taki deszcz jakiego nigdy nie widziałem na oczy. 
W holu głównym namiot rozbiliśmy za zgodą personelu... mocno pijanego zresztą. 
Szpital nie miał szyb a i na własne oczy widziałem jak lekarz robił operację w pomieszczeniu w którym były powybijane okna ...taka bida była wtedy w Gruzji. 
Rok później była wojna.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 |