| 
 
			
			A myśmy mieli problemy w Neum. Przy wjeździe z Kotoru do Chorwacji powiedziusmy ze tranzyt.  Zostalismy na noc w Dubrowniku i rano dalej przez Chorwację. Na granicy w Neum pani Chorwatka pyta gdzie. Tranzyt, kliknęła w komputerze i się zaczęło. Test. Nie mamy, mamy szczepienia. Na bok i czekamy, ona dzwoni. Po 15 minutach poprosiła zaświadczenia i powiedziała, że ok.  Wpisała coś w komputerze. Na wyjeździe z Neum strażnik mówi, że 12 godzin tranzyt.Wyjechaliśmy z Chorwacji jednak ponieważ kolega miał zaświadczenie zrobione przeze mnie :-).
 
 Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
 
				__________________Pozdrawiam, łajza na Crf110
 |