owca taaak ;D
zawsze jak jest rozmowa o owcy to przypomina mi się scena z 'Nocy na Ziemi' jak taksiarz opowiada księdzu jak to miał owieczkę w dzieciństwie. i te jej oczy i jak robiła to delikatne 'meeeeee'...
jak ktoś przypadkiem nie widział to naprawdę polecam.
moja sunia jak zostaje czasami sama to znajdzie sobie jakiś papierek albo opakowanie i rozdziera je na kawałki 0.5x0.5cm. z ROZPACZY
jak ją potem widzę w tych papierach i te jej zakłopotane oczy to po prostu serce mi pęka z jednej strony a z drugiej to mam taką zlewę z niej, że szok.
psy są super. suki też