| 
 
			
			
	Cytat: 
	
		| 
					Napisał Wusey  Dzięki za sugestie! Brałem pod uwagę wariant zakupu kompletu plastików z Australii (wychodziło coś koło 1 200 - 1 500 zł z przesyłką). Poszedłem jednak w części oryginalne (ale używane). Spodziewam się, że oni robią te "plastiki" z laminatów, czyli raz, że są mniej elastyczne od oryginałów a dwa, że są lakierowane. Teraz mam polakierowany tylko bak, a plastiki są po prostu wypolerowane i opalone. Wyglądają prawie jak nowe, a razie przygód w terenie - wystarczy je ponownie wypolerować i opalić    
Pozdrawiam! |  
Też bym tak zrobił... samo czajenie się na części aż się gdzieś pojawią też jest fajne.... czymś trzeba się zająć.
		 
				__________________<br>
 Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien.
 |