Akumulator
pytanie teoretyczne:
jesteśmy w głębokiej dupie, gdzieś daleko od miasta, pada nam aku, zwiera jedną cele i jest 10 v lub mniej, nie idzie odpalić... pytanie:
czy jest jakaś szansa na odpalenie sprzęta, np. z pychu, z górki, wszystko jedno, z takim niesprawnym aku, czy dupa i trzeba czekać na nowy akumulator?
Bo np. mam huskę te250 i padnięty akumulator i tam nie ma problemu, odpalam moto z kopajki i jadę ile chce.
|