Kurde pięknie napisane.
Ja myśle ze z tym ropotaksem to było tak ze Nasz Beżowy Książę dostał go kiedyś w prezencie a potem dokupił motka pod kolor. Prezentów się nie wyrzuca 

Oczywiście Calgon - nie gniewaj się 
 
Miło czytać taki wielowątkowy wątek gdzie kwitnie przyjaźń i spala się paliwo a wódka nikomu nie szkodzi. Raj na ziemi. Szkoda ze już wracacie 
 
 