Cytat:
Napisał operator99
to fakt ! ale zawsze znajdzie się jakiś cwaniaczek i wciśnie się w lukę miedzy pojazdami bo cwaniakowi wydaje się że jest najlepszym popierdalaczem na świecie ! i wszystkich innych robi na drodze jak chce
|
To nie powód, aby ryzykować swoim zdrowiem. Wbije się, to odsuwasz się na bezpieczny dystans. Wbije się następny - trudno, repeta. I tak do najbliższych świateł, gdzie objedziesz ich wszystkich i zabawa zaczyna się od nowa.
W trasie takie historie zdarzają się rzadko, musi być mocno zagęszczony ruch. A nawet jeśli - dojedziesz do celu kwadrans później i ominie cię pierwsza kolejka. Chyba można to przeżyć
Warto czytać i przyswajać rady ze "Strategii ulicznych" Hougha. Warto jechać po śladzie lewych kół samochodu, zwłaszcza wtedy, kiedy ktoś nam się co chwilę wbija. Studzienki bez pokryw i inne niespodzianki to nie jest sci-fi:
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,n...za,262823.html