|  15.12.2017, 14:08 | #67 | 
	| 
				
				Zarejestrowany: Apr 2008 Miasto: Białystok 
					Posty: 5,614
				 Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
 Online: 1 rok 2 tygodni 4 dni 8 godz 58 min 13 s       | 
				  
 
			
			
	Cytat: 
	
		| 
					Napisał sneer  El, gówno zjesz, i gówno gadasz. Poprzednią afrą zrobiłem dobrze ponad 100 tys. km, raczej nie po asfalcie. A terenówkami włóczyłem się po świecie przez dobre kilka lat - ale to było gdzieś między 2000 a 2005. Oczywiście mam dużo pokory wobec własnych umiejętności, są prawdę mówiąc średnie.Pisząc "strumyk" i "po kolana" przeczysz temu Twojemu ogromnemu doświadczeniu. Jadąc pod Pik Lenina te same rzeki miały wodę po kostki, z powrotem powyżej pasa. Na Twoich zdjęciach nie widzę za bardzo śniegu, tam gdzie jechałem śniegu było całkiem sporo.
 Pewnie się topił i pewnie wypełniał te strumyki trochę bardziej, niż widać to u Ciebie.
 Ale pewnie się nie znam, przecież El skręcał papierosy patrząc jak powstaje tama sareska. Nie?
 
 Oczywiście jest spora szansa, że jestem lamer i panikarz, a podlasiakom to mogę rurę wydechową polerować.
 
 Musisz mieć w sobie jakieś hektolitry frustracji, że Ci się wciąż chce trollować. Mi się nie chce, jak uporządkuję notatki i znajdę godzinkę to napiszę kolejny odcinek.
 |    
				__________________Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
 | 
	|   |  |