ekipa jezdzi kursowymi autokarami na trasach Polska -Europa. kiedys problemem bylo pijanstwo - teraz nikt sie nie szczypie, wysiadka albo policja. Ja troche jezdzilem Simbadem czy EuroBus jako pasazer i w sumie zawsze byl spokoj. Miedzy innymi w Sindbadzie Setra jezdzi kolezanka, glownie PL-DE i NL BG.
w Polskim Busie czy NEO BUS awanturujacy sie zawodnik momentalnie jest pacyfikowany. nie raz widzialem jak nawet lekko podcieta osobe nie wpuszczano do srodka. z prawnego punktu widzenia nie ma ona ruchu - zlamala zasady umowy i czesc.
w autobusach miedzynarodowych zawsze jest co najmniej 2 kierowcow. czasem na trasie na poludnie wloch bylo 3. odpada wg kilka kwesti zwiazanych z cargo ale sa inne atrakcje. ta sie zgubila, ten placze, temu zginal portfel. wiadomo. ludzie. no ale to nie airbus380 i kabina na klucz