Tutaj w Dublinie wszystko jest po angielsku i okazyjnie w Gaeilge( Irlandzki) gdzie na polnocy i zachodzie kraju czasami nic nie jest po angielsku 
 
       Mysle,ze ten angielski w innych krajach niz anglosaskie to praktyczny jest ale w ramach nawigacji... bo jezyk to tozsamosc i dobrza byc z niego dumnym. 
 
Ci tutaj Irlandczycy  mowia w jezyku okupanta. 
        Jednak ciagle pielegnuja Gaeilge, ktory staje co raz to popularniejszy mimo tego,ze uzywanie go bylo zakazane przez setki lat!!