Od kilku lat mam Motooilera, nie raz latałem po krzokach, zaliczyłem parę gleb i ani razu żadnego problemu z oilerem nie miałem. Więc to chyba raczej kwestia montażu, lub pecha. Znam też niejednego Czarnucha, który jeździł z Moto, albo Scottoilerem w ciężkim offie i mieli podobne zdanie (np. Podos).
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				AT RD07A, '98, HRC
			 
		
		
		
		
	 |