że to strachy na lachy. Przepisy te istnieją od dawna, dawna. Mają chronić las przed "przemysłowym" grabieniem.
Nikt babci zbierającej chrust na własne potrzeby nie ściga, zaś busa wywożącego kradzione drewno już tak.
Ogólnie temat bardzo ogórkowy. Straszą, straszą. Chory się będzie podniecał, reszta nadal, jak co roku pójdzie zbierać grzyby i jagody.
|