| 
 
			
			Kur... chłopy rok ponad mam w busie i w osobówce,problemów nie ma,jak jedzie koczot w obnizonym aucie to nawet świeczka go bedzie oślepiac... 
 Nie mrugają,kilka razy jakiś debil mrugną ale to z tego powodu że wydawało mu sie że auto na wzniesienia ma wjeżdżać w poziomie...
 
 Jazda po PL SK HU A IT SLO,Znajomy AT Był na Litwie Białorusi i sie nie skarżył..
 
 Jak policzyłem że osrane Osram Night Braker palą się systematycznie co 3 miechy to wyszło 240zł za 4 komplety na rok,za ledy wtedy dałem 360zł za komplet i rok przetrwały czyli wyszły 120zł drożej...dziś ledy są tańsze czyli różnica jeszcze mniejsza...
 
 Jadę w trasę to chcę widzieć gdzie jade,na dzień dzisiejszy w masterze 2003 rok nie mam w lampach tradycyjnych żarówek wszystko led i nic sie nie przepala..
 
 Pobór prądu jest też wyraznie mniejszy..
 
 I nikt mi nie mruga chyba że jadę na długich,ale i wtedy nie mrugają tylko poprostu staja bo jeszcze sa dopięte 2 halogeny ledowe po 50 wat każdy i wtedy nastaje jasność..
 |