Cytat:
	
	
		| 
					Napisał Brunetka  Witajcie kochane czarownice     ja już też dawno w domku... wróciłam z pasażerem na gape ... tylko co najgorsze był wgryziony we mnie... czyt. KLESZCZOR ,  jutro idę do lekarza bo mam duży rumień ;( byłam na pogotowiu ale był mój błąd że przyszłam przed kolejną zmianą i p.pielęgniarce już nic się nie chciało. Co mi zaleciła " proszę sobie poczytać w internecie o objawach" ,   rozbroiło mnie to . Przeraża mnie ostatnio nasza służba zdrowia ... resztę napiszę jutro... dziś trzeźwieje   | 
	
 
 Kleszcza najlepiej zachować w jakimś pojemniku. Wtedy na zakazach mogą go zbadac. Tak to będę badać Ciebie.