Za 2 tygodnie o tej porze będziemy już w drodze na południe od Antananarywy. Pakowanie rozpoczęte. Teraz tylko dokonać redukcji, żeby po raz kolejny na miejscu nie dojść do wniosku, że wzięliśmy za dużo klamotów. Tylko z czego by tu zrezygnować...? Na razie wyrzuciłem namiot 
 
 
Wspomnę jeszcze tylko o tych, dzięki którym tę wyprawę było nam łatwiej zorganizować...
 
Przy okazji naszego wyjazdu, chcieliśmy też zrobić coś dobrego dla innych, więc podjęliśmy współpracę z fundacją 
"Mimo wszystko" Anny Dymnej, która zajmuje się pracą z osobami dorosłymi z upośledzeniem intelektualnym.