|  06.01.2016, 10:47 | #9 | 
	| 
				
				Zarejestrowany: Mar 2008 Miasto: DW 
					Posty: 4,495
				 Motocykl: Pyr pyr
 Przebieg: dowolny
 Online: 5 miesiące 2 dni 19 godz 26 min 48 s       | 
				  
 
			
			
	Cytat: 
	
		| 
					Napisał mikelos  Czym jechałeś ? Jaka trasa ? Średnia dzienna wychodzi 225 km więc +/- to co ja planuje ale muszę mieć czas na focenie   |  Odpowiem Ci za Jarka, bo chyba za dużo słodyczy zjadł na święta i go brzuch do dzisiaj boli  a że byliśmy razem to wiem to i owo  
 Przede wszystkim niczym się nie przejmuj
  
 Najtańsze loty z Polski są do Sajgonu (Ho Chi Minh), droższe do Hanoi.
 
 Zrobiliśmy łącznie 4500km w dniach:
 16.01.2015 - 05.02.2015 i jeszcze zdążyliśmy polecieć na 2 dni do Bangkoku
  Niektórzy mi zarzucają, że zwiedzanie ograniczam do przechylania głowy w lewo lub prawo więc dopasuj to do siebie
  
 Nasza trasa to Sajgon - Hanoi - Sajgon. Na północ jechaliśmy wybrzeżem, na południe interiorem (tak to się teraz chyba modnie nazywa), a konkretnie szlakiem Ho Chi Minha KLIK
 
 Drogi zdecydowanie lepsze są na północy, gorsze na południu.
 
 Skutery zabukowalem już w Polsce,chciałem uniknąć miotania się po przylocie i wszystko miałem już dograne wcześniej.
 Polecam Ci opcję Honda Wave
 
 
  
 To najpopularniejsza opcja w Wietnamie. Jak będziesz cokolwiek wypożyczał zwróć uwagę na duże szprychowane koła i hamulec tarczowy z przodu.
 Zasuwa ponad 100km/h, ale komfortowo leci się 80km/h.
 Na drodze jest spory chaos, ale dosyć przewidywalny. Tu masz pdf (zapożyczony z innego forum) jak to mniej więcej wygląda
  KLIK Jeżeli sobie w Polsce dobrze radzisz w korku to tam się odnajdziesz. Jak stoisz w korkach jak beemiarz z kuframi (oj sorry
  ), albo inny harlejowiec to możesz trochę się przerazić  
 
 
 
 Koszt wynajmu to 9$ za dzień. Wiem, że na miejscu można znaleźć i za 7$, ale wolałem się przygotować wcześniej. Nie płaciliśmy depozytu za skutery, wymagano od nas pokazania paszportu i prawa jazy.
 Zasadniczo wszystkie naprawy były po naszej stronie. To nie Hertz, jak coś się rozwali to płacisz z własnej kieszeni. Ale nie jest tak źle
  
 Co 1000km wymienialiśmy olej - 10$
 Kompletny zestaw napędowy - 10$
 Opona tylna 15$
 Dętka - 5$
 Naprawa kapcia 1$-5$
 Paliwo na cały dzień jazdy - 5$
 
 Nocowaliśmy zawsze w hotelach. Nie ma sensu bawić się w jakieś namioty itp.
 Koszt hotelu to około 2$ - 6$ na osobę.
 
 Policja nas zatrzymywała kilka razy i zawsze było przyjaźnie
  
 Ze stacjami benzynowymi nie ma żadnego problemu, podobnie z warsztatami. W każdym rowie siedzi przyczajony Wietnamczyk z dętką i kluczem do naprawy silnika
  
 Weź ze sobą koniecznie gniazdo zapalniczki na kablu, które podepniesz do akumulatora.
 
 Powodzenia i kilka fotek na zachętę
  
 
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
 
  
ps. 
Jak znajdziesz tani lot i dobry termin to chętnie z Tobą pojadę    choć dla niektórych jestem pewnie drętwym kutafonem.
		 
				 Ostatnio edytowane przez 7Greg : 06.01.2016 o 11:18
 | 
	|   |   |