Cytat:
Napisał dawid8210
Tyle że rowerem możesz leśnikowi obok nosa przejechać, a on może człowieka w dupę pocałować co najwyżej . Poza tym rower to cisza, można od moto odpocząc nie rezygnując z szybszego ganiania po krzokach. Sam się nad czymś takim zastanawiałem przez moment
Fajny dzik:
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.ph...er=asc&start=0
Nawet na alledrogo jest. Kasa też fajna
|
Źle mnie zrozumiałeś dla mnie rower to ma być rower.Rower+silnik to dla mnie już nie rower .W rozmowie z dilerem sam potwierdził że dokładanie silników to tylko chwyt aby coś zróżnicować , dochodzą regulacje prawne które ograniczają moc i prędkość takiego sprzętu.Fajna sprawa dla dziadków lub osób niepełnosprawnych ale czy ich w naszych realiach stać na taki rower.