Wszystko sprowadza się do kierownika, jak byś zobaczył co można wiadrem na polnych , szutrowych i leśnych drogach to byś się zdziwił. Nie chodzi tu oczywiście np. o głębokie błoto ale ogólnie o suchy i nie grząski teren.  
W grupie jechały 3 Afryki, duży GS, mały GS i jeszcze coś tam lżejszego. 
Nie było zawodnika który by za tym wiadrem nadążył a byli tacy co to w terenie wiedzą co robić. 
No i żeby było ciekawiej to wiadro było na zjechanych szosowych a nie kostkach. 
Gdybym tego nie widział też bym nie uwierzył. 
Pomijam fakt zasadności używania wiadra w terenie i jego większej przydatności na asfaltach......... chodzi o to że można więcej niż większości się wydaje. 
To czy szkoda czy nie to już inna kwestia.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
				AT03
			 
		
		
		
		
	 |