Pogoda w RO w pytę 

 Nas jeden dzień pogoniło deszczem i wiatrem, ale na Farcaula się upiekło 

 Znowu wbijaliśmy się z tobołami. Może następnym razem uda się na lekko (może jeszcze w tym roku? Kto chętny? 

). W Teresie trochę przekombinowałem z gaźnikami i dyszami, to i z mocą powyżej 1700m było nieciekawie 

 Ale poszło jak po maśle 
 
Wjazd DLami na mitasach E10 to mega wyczyn 

 Jak kto tam będzie jechał lżejszym sprzętem i będzie stękał, że za ciężko, to pokazać delikwentowi wydrukowane foto stromiaków