Tak powinny wygladać wszystkie wyjazdy w stylu tour-enduro-adv-szuter i co tam jeszcze 

To znaczy chciałbym, aby wszystkie moje przyszłe trasy były co najmniej tak samo fajniste... 
Zacznę więc od najważniejszego: 
dzięki, PiotrAs  
W Macedonii byłem wcześniej już kilka razy, ale nigdy nie udało się zatrzymać w tym kraju 
na dłuzej niż 2-3 dni. Za każdym razem MK było ,,na deser'' albo ,,przejazdem'', tak żeby 
zobaczyć, zaliczyć. O mały włos nie wysżło tak samo i teraz, bo głównym celem miały być bułgarskie 
Rodopy, a Macedonia - dopiero po nich. Przewidywaliśmy co prawda 3-4 dni tu i 3-4 dni tam, i takie 
też tracki się porysowało, ale pogoda podyktowała nam plan zgoła odmienny, bo w Rodopach lało równo, 
a w Macedonii - trochę mniej równo. 
I - jak się okazało - bardzo dobrze! Wybór trasy przez tę część Maceodnii to bezsprzecznie 
najowocniejsza decyzja urlopu a.d. 2014. Z przyjemnością prezentujemy więc Wam krótką, 
ale ciepłą relację z tygodniowej włóczęgi w tym najbardziej chyba bałkańskim z bałkańskich krajów.